Kochani, bardzo was przepraszam za moja nieobecność. Miałam trochę niesprawną rękę przez ponad dwa tygodnie, a potem jakoś tak wyszło, ze nie miałam czasu. Wiem, wiem to żadne usprawiedliwienie. Mam nadzieje, ze mi wybaczycie. Następna notka pojawi się jutro, a może nawet jeszcze dziś.
Rozumiemy, Edytko, rozumiemy.
OdpowiedzUsuńNo, to czekam na rozdział. ;*